Forum klanu Knight Templars :: Przegląd tematu

Sir Captain Bahir · Wysłany: Wto 14:07, 08 Sie 2006 Temat postu:

o to moja postac czyz nie piekna no ???? Razz

:

Zigrid · Wysłany: Czw 15:54, 03 Sie 2006 Temat postu:

Mam nadzieje ze nikogo niezgorszylem ,przepraszam za pk troche mnie ponioslo.....

Verog · Wysłany: Czw 14:59, 03 Sie 2006 Temat postu:

Ale zabić jakiegoś pk, który zabił jednego z naszych to chyba można ??

Mackov · Wysłany: Czw 13:17, 03 Sie 2006 Temat postu:

Wielki szacunek i podziekowania dla Sir Zigrida za stworzenie tej pieknej instrukcji uzycia sztyleciarza. Widac tutaj olbrzymie doswiadczenie rzeczonego.

Ja jednak jako mistrz Zakonu musze zwrocic uwage na cos innego, a mianowicie na etyke takiego dzialania jak train albo PK.

Oznajmiam ze Zakon ze swoim kodexem stanowczo sprzeciwia sie takim dzialaniom, czyli celowemu sprowadzaniu mobow na innego gracza i usmiercaniu go w nadziei na dobre dropy. Toz to zwykle zlodziejstwo!!!

Mam nadzieje ze nikt w ramach naszego Zakonu nigdy tej praktyki stosowal nie bedzie bo jesli bedzie inaczej i to do mnie dojdzie to zostanie niezwlocznie ogarniety Ekskomunika i WYGNANY Z ZAKONU.

POZDROWIENIA

Zigrid

Będąc TH nie potrzebujemy w sumie party, chyba że jest to jakiś mag, ES albo prophet. Prophet sie oplaca bo z jego bufami jesteśmy nie do zatrzymania, mag expi nieznacznie szybciej i ma heala w sam raz od czasu do czasu (przeciez dużo hp nam nie schodzi). ES to jednak najlepsze party jakie istnieje. Pieknie jest zrobić traina dlugiego na 100m z 30+ mobow, tak pięknego że aż komp laguje, a potem widzieć jak ginie po 3 strzalach konika a expa przybywa kilka %.

Zalety postaci:
-Szybkość
-Szybkość ubijania
-duży evasion
-mocne krytyki (nawet z łuku)
-dobra przeciwko fighterom
-możliwość robienia trainów

Wady:
-mały m.def
-srednio-niski def
-nikt nas nie lubi XD

Gdzie expić? Można to robić wszędzie, jednak gdy podejdziemy pod b grade naszym naturalnym srodowiskiem staje się cmentarz. Tam też ubijamy moby a jeśli ktoś nas wkurza lub ksuje to:
a)robimy traina
b)prowokujemy pvp ktore wygrywamy
c)pekujemy go
d)straszymy go subem, którego nie mamy :]

Pierwsze 3 techniki (4 to już wg. inwencji) postanowiłem tutaj wlasnie opisac:

a) Robienie traina to wcale nie taka prosta sprawa, na jaką wygląda. Oczwiście każdy bufer czy tank powie, że również potrafi robić trainy i to calkiem fajne, ale wierzcie mi, to nie jest tak łatwo. Każdy TH zalicza conajmniej kilka deadów podczas nieudanych prób trainowania zanim nauczy się to robić skutecznie i "po bożemu".
Ważny jest zestaw potków na speeda, heal i mane, które to trainując trzeba wrzucać prawie co chwilę...
Tak więc robimy traina przebiegając koło gresywnych mobów, i biegnąc dalej :] Zbieramy jak największą gromadkę i pilnujemy by za nami biegła. Niektóre moby stracą agro i będą zostawać w tyle więc nie można się ociągać. Uważamy przy tym żeby nie biły nas za dużo i żeby nie dostać stuna/roota/innego badziewia. Następnie wybieramy playera który jest niedaleko i przymierza się do bicia moba o tej samej rasie co nasz train... podbiegamy z trainem jak najbliżej, najlepiej od tyłu, gdy tamten ochoczo bije swojego moba, po czym używamy fake death. Następnie wstajemy i włączamy silent move, podbiegamy do trupa i podnosimy to, co z kolesia dropnie :] Jest to chamskie, ale stąd właśnie nazwa <<Treasure Hunter>>
Wyłączamy silent move, bijemy moba i bierzemy naszego traina spowrotem. W godzinke można zrobić około kilkunastu trainów i wydropić całkiem fajne sprzęty c/b grade. W odpowiednim momencie należy się zmyć bo przychodzą typy z subami i robi się nieciekawie :]

b)PvP z fighterami to raj dla TH. KAżdy noob potrafi ustawić 3 skile na pasku obok siebie i wciskać je po kolei, a grając TH więcej teoretycznie wcale nie potrzebujemy Wrzucamy wszystkie skile po kolei i patrzymy po ile wchodzą. Jak dużo to wykańczamy kolesia bijąc sztyletem i zadając cholernie bolesne krytyki, jak nie to odbiegamy na chwilę, skile się ładują, podbiegamy do typa najlepiej od tylu i zasadzamy skile raz jeszcze. Powtarzamy aż się złoży.

Pvp z magiem wygląda tak: podbiegamy do niego, wsadzamy skile i cały czas siekamy nie pozawalając mu uciec ani rzucić żadnego czaru. Niestety z magami najczęściej wdupiamy bo mamy kiepskiego defa. Jeśli jednak chodzi o pk to mamy nad nimi wielką przewagę. Ale proste wciskanie klawiszy nic nam nie gwarantuje... trzeba umieć działać szybko, wykonywać szybkie ataki, w razie czego uciekać kawałek i wracać, zachodzić od tyłu, w razie zebrania slowa/roota nie wpadać w panikę tylko wyciągać łuk i strzelać (krytyki z łuku po 1k to i tak całkiem spoko).

c)PK
Wiem że to chamskie i PK się tępi i takie tam, ale TH to postać stworzona do bycia red XD
Więc najlepszym łupem do pekowania jest zarazem nasz największy oprawca w pk czyli magowie. Podchodzimy od tylca, wrzucamy skile i biedak sie sklada. Jednak zawsze moze sie zemścić, wtedy zbierzemy nagle jakąś bombę i sami się złożymy, dlatego trzba być czujnym. Niemniej wielką przewagę w przeżyciu jako pk dają nam nasze unikalne skile.. głównie szybkość. Po PK idziemy troszke dalej i bardziej odludnym miejscu zbijamy sobie karme na niebieskich mobach. Gdy widzimy w końcu zbliżające się 3-4 osobowe party pk-kilerów, po prostu im uciekamy. Pamiętamy przy tym jedno - moby są po naszej stronie. Nie musimy się nimi przejmować, bo jesteśmy szybsi. Jeśli są zbyt blisko używamy dasha po czym wykonujemy relog. Wyłączamy grę i idziemy na herbatę/kawę/fajkę/dziewczyny/piwo/wódkę/no.. ewentualnie na inną postać w tym czasie całe party z niecierpliwością czeka abyśmy się zalogowali... gdy już się zanudzą na śmierć my wracamy w dobrym humorze i zbijamy calutką karmę :]

Sprzęt:

Broń:
Dagger.. jak tylko zrobimy profesje to kupujemy Dark Screamera z focusem, potem można przerzucić się na coś b grade ale nie trzeba, bowiem focus DS jest lepszy niż np. Krisa, a p.atk wcale tak bardzo się nam nie liczy jak lvl i moc skila. Grając TH spokojnie można dobić 60 lvl z tym właśnie dagerem c grade. Można też pokusić się o kilka enchantów i tak uzupełnić braki mocy. Focus to najlepsze SA, nasz critical rate wzrasta nieziemsko i każde uderzenie jest śmiercionośne :]

Bow of Peril
Warto mieć w inventory łuk, najlepiej kupić sobie BoPa gdy uzbieramy kasy. Do niego robimy sobie osobny pasek skrótów ze wszystkimi skilami do łuku typu stun, ataki itp. Ważne też aby można go było szybko wyciągnąć i schować. W pvp często znajdujemy się w ciężkiej sytuacji gdy nie możemy się ruszać lub zasadzić blowa, wobec czego kilka strzałów z dystansu rozwiązuje problem. Stun jest kiepski ale czasem wchodzi, a to zawsze coś. Można go również pakować ludziom uciekającym przed trainem XD

Offhand dagger - jakikolwiek by był zawsze jest przydatny. Zawsze robi nam jako tarcza a to jest ładny bonusowy def.

Armor:
ważny jest dobry armor, najlepszy jest doom light i niech nikt wam nie wmówi że bw albo zubei (co to niby dodaje evasion). Doom daje wszystko czego chcemy a nawet więcej. Owszem można kupić jakiś inny armor ale i tak polecam potem wymienić na doom.

Tatoo:
Do trainów polecam tatuaże na evasion (moby nas nie biją) i speed (dla TH wskazany, taki PW może sobie podarować). Najlepiej odejmujące od celności, bo celność nam nie jest w tym fachu potrzebna.

TO tyle, mam nadzieję że to rozwinie wasze wątpliwości odnośnie tej postaci i nie będziecie chcieli jej nigdy robić