Forum klanu Knight Templars
Krótki opis Twojego forum [ustaw w panelu administracyjnym]
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum klanu Knight Templars Strona Główna
->
Karczma Zakonna
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Zewnetrzne sprawy Zakonu
----------------
Zakon Biednych Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona
Zakonny ingres - Czyli rzecz o rekrutacji
Animozje i sojusze Zakonu
Wewnetrzne sprawy Zakonu
----------------
Wyprawy i treningi Templariuszy
Karczma Zakonna
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
aaa4
Wysłany: Czw 17:38, 23 Lut 2017
Temat postu:
szkoda
Strori
Wysłany: Pon 7:17, 11 Wrz 2006
Temat postu:
Niestety Verogu, taka jest prawda.
Verog
Wysłany: Nie 21:15, 10 Wrz 2006
Temat postu:
że to niby my odpadniemy ???? bo ostatnio nie jestem w temacie
Strori
Wysłany: Nie 20:25, 10 Wrz 2006
Temat postu:
Przykra to sprawa Bracia, patrzec jak nasze szeregi rzedna.
Doszla mnie nowina ze w poniedzialek ma sie zwolnic jedno miejsce w naszym ally ;/
Nie trudno sie domyslec "kogo glowa zostanie scieta".
Lecz tak jak inni bede trwal w klanie do konca i jeszcze jeden dzien dluzej.
Eld
Wysłany: Sob 11:05, 09 Wrz 2006
Temat postu:
Kiedyś były nas miliony teraz zaledwie garstka świętych wojowników zakonu templariuszy ale czy damy się rozpaść naszemu Clanowi stanowczo mówie NIE! Ja Eld przysięgam braciom i mistrzowi że zrobie wszystko żeby clan się nierozpadł. Bo wielkich bojach ponieśliśmy straty odeszli silni jowojownicy ale cuż nam po sile miecza? Gdyby byli silni starali by się ratować nasz clan jak załoga ratuje swój statek woli pójść z nim nadno lecz niepoddać się z szacunkiem dla naszych braci teraz zostali w clanie tylko prawdziwi ryceże
Więc pragne przypomnieć wam słowa które powiedział kiedyś Sir bjoern
'Siła i Honor! " Drodzy ryceże jeśli niepostaramy się clan nię rozpadnie a wiem że niechcecie tego!
Pamiętajcie po złych chwilach muszą nadejść te lepsze tak jak po deszczu zawsze przychodzi słońce!
Mackov
Wysłany: Śro 12:24, 06 Wrz 2006
Temat postu:
Uff szczerze przyznam po pierwszych Twych slowach myslalem ze takze odchodzisz z Zakonu Zielony Bracie.
Przyznam cos szczerze bo nie mam tendencji do ubarwiania rzeczywistosci. Nie wiem co bedzie dalej z Zakonem, bo tego przewidziec nie moge i wiem ze moze byc ciezko utrzymac to co tak mozolnie razem zbudowalismy. Wiem jednak cos innego - to ze dzieki lojalnosci i wytrwalej pracy a takze czerpaniu radosci z samej gry a nie z lvl, sprzetu i posiadanych zamkow, mozemy spopkojnie grac razem tak jak dotad i cieszyc sie tym razem. Przyznam ze jeszcze w tym miesiacu bede z Wami dosc czesto ale juz w nastepnym moge bywac rzadziej co jednak nie oznacza jak twierdza niektorzy ze calkowicie sparalizuje to klan. Znam takie przyklady i calkiem bliski nam klan funkcjonuje tak juz dosc dlugo.
Co do fochów to sie z Toba nie zgadzam Verogu. Uwazam ze Bahir jak juz wczesniej pisalem czego innego oczekuje od gry pierwszy raz jak z nim rozmawialem nie mogl sie doczekac jak juz bedziemy miec zamek. Dla mnie to nie jest tak wazne wole po prostu z Wami przebywac i cieszyc sie np z chodzenia na wyscigi lub lowienia ryb a takze zwyklej bratniej rozmowy. Ale oczywiscie walka i exp tez sa wazne jednak do tego mozna dochodzic powoli. Wiec co do fochow to chyba nie to, po prostu Bahir czego innego oczekiwal od klanu nie od Zakonu i dlatego odszedl. Ze o QQrorze nie wspomne.
P.S. Wracam w sobote jak bedzie potrzebna moja postac to piszcie do Sayosa
Verog
Wysłany: Wto 21:46, 05 Wrz 2006
Temat postu: Rozsypka klanu :(
Klan nam sie rozpada, wielu Braci opuszcza nasze szeregi. Przykro mi na to patrzec zwłaszcza że odszedł Sir Bahir ktory mnie do klanu zwerbowal. Bardzo chcialem być w tym klanie ponieważ Bahir powiedział mi słowa ktore mnie przekonały, i sprawiły że zrozumiałem że ten klan ma przyszłosć. mianowicie "Liczy sie człowiek, a nie lvl" Powiedział to gdy wyrazilem obawy o to że jaki klan mnie przyjmnie skoro mam taki maly lvl. Nie gralem nigdy wczesniej w L2 i to jest mój 1 klan ale zostane z nim do konca. Ci co odchodzą może sie do tego klanu nie nadają bądz maja inne powody by go opuscic. Rzeczywiscie ostatnimi czasy atmosfera w klanie sie nieco popsula , ale czy to powód by od razu robic takie fochy, Przemyślcie jeszcze raz sprawe naszego bractwa, a jeśli czyta to dessaviel to niech on napisze cos mądrego co przemówi do ludzi. Ja będe walczył do konca.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin